Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 18.05.2024 05:18 Publikacja: 02.05.2024 06:00
fot. MAT. PRASOWE
Foto: Lukasz Krol www.lukaszkrol.com
Rynek funduszy inwestycyjnych w Polsce staje się coraz bardziej homogeniczny, zdominowany przez bankowe towarzystwa i przez to mniej konkurencyjny. Czy pani zdaniem wymaga reformy?
Nie sądzę, by to był czynnik hamujący rozwój branży TFI. Problem leży gdzie indziej – rynek funduszy traci na znaczeniu w strukturze oszczędności Polaków i jest dość skromny np. w zestawieniu z oszczędnościami na depozytach. Pytanie, czy zwiększenie konkurencyjności sprawi, że branża TFI zyska nowych klientów, a jeśli tak, to jak byłyby lokowane nowe aktywa? Często słychać hasła pt.: zróbmy rynek bardziej konkurencyjny, czyli wpuśćmy niezależne towarzystwa do detalicznej sieci sprzedaży funduszy w bankach, a wtedy przybędzie klientów. Owszem, klienci zyskaliby dostęp do szerszej oferty, ale czy rozszerzenie oferty z kilkudziesięciu produktów do kilkuset coś zmieni? Oczywiście nie. Powinniśmy pracować raczej nad tym, by przybywało inwestorów. Jeśli porównamy wartość depozytów do aktywów TFI, to wciąż jest to niewielki ułamek. To pokazuje, że wiele osób nie szuka alternatyw dla depozytów i korzysta z najprostszych rozwiązań bankowych mimo dostępu do funduszy na wyciągnięcie ręki. Uważam, że wysiłki branży powinny iść w kierunku systemowej zmiany roli funduszy inwestycyjnych, edukacji osób z nadwyżkami finansowymi, by w ich świadomości zagościły inne niż ten podstawowy produkt, czyli lokata czy depozyt. Prawdopodobnie gdybyśmy dziś na ulicy zapytali przypadkową osobę o to, czym są fundusze inwestycyjne, okaże się, że mało kto o nich słyszał. I to jest kluczowy problem branży TFI.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
O kuluarach sprzedaży biznesu w Rosji, odbudowywaniu wizerunku po raporcie Hindenburg Research, postulatach wobec państwa i planach rozwoju spółki mówi Marek Piechocki prezes LPP
Za sprawą hossy na krajowym rynku akcji wyceny największych spółek z warszawskiego parkietu w wielu przypadkach znacząco urosły, ale nie oderwały się jeszcze od fundamentów.
Wynagrodzenia większości członków władz spółek deweloperskich wzrosły – głównie dzięki premiom powiązanym z wynikami finansowymi.
Kilka lat temu sprawdzaliśmy, które spółki mają walory o najwyższej jednostkowej cenie i jak na tę wycenę zapatrują się eksperci. Twierdzili, że w tej grupie nadal można znaleźć sporo ciekawych okazji. Mieli rację. Czy najdroższe akcje będą jeszcze droższe?
Rozbudowujemy nasze narzędzia analityczne o wskaźniki pokazujące tzw. szerokość hossy na polskim rynku akcji. Wyniki obliczeń są zaskakujące – mimo rekordów WIG-u coraz mniej spółek jest notowanych wyżej niż rok wcześniej, a coraz więcej – niżej. Jakie znaczenie mogą mieć te sygnały?
Państwo Środka nadal zalewa globalne rynki swoimi towarami. Zyskuje też coraz większą przewagę w branży samochodów elektrycznych i zielonej energetyki. Prowadzi to do wzrostu napięć w relacjach z USA i Unią Europejską.
Z danych platformy XTB wynika, że bardzo mocno wzrosło zainteresowanie wśród polskich inwestorów akcjami memicznymi takich spółek jak GameStop, AMC czy Reddit.
Technologiczna spółka jest jedną z najlepszych inwestycji na GPW podczas piątkowej sesji. Paliwem do zwyżki może być nowa rekomendacja - wynika z informacji „Parkietu”.
Indeks zamknął się nieco niżej w czwartek po krótkim przeskoczeniu po raz pierwszy 40 000 pkt. W tym dniu średnia wartość największych blue chipów osiągnęła poziom 40 051,05, co stanowiło kulminację hossy, która rozpoczęła się w październiku 2022 r.
Co prawda nadal nie widać szturmu inwestorów indywidualnych na GPW ani także ożywienia na rynku IPO, ale branża maklerska i tak ma powody do optymizmu po I kwartale. Ten udziela się maklerom również, kiedy mowa o przyszłości.
Spodziewam się, że zainteresowanie licencjami i pracą na rynku kapitałowym będzie rosło, szczególnie że mamy obecnie do czynienia z luką pokoleniową – mówi Paweł Cymcyk, prezes Związku Maklerów i Doradców.
Gdyby hossa na GPW trwająca od jesieni 2022 r. miała zakończyć się już na obecnym pułapie, nie miałaby się czego powstydzić w porównaniu z historycznymi rynkami byka. Wyjście WIG poza naszą wcześniejszą strefę docelową 83–88 tys. pkt jest możliwe, ale już po przekroczeniu 89 tys. pkt indeks będzie technicznie wykupiony bardziej niż na szczytach 6 z ostatnich 7 rynków byka.
W trakcie trwającej już ponad 19 miesięcy hossy nie brakuje spółek, których akcje przyniosły ponadprzeciętnie wysokie zyski ich posiadaczom. Czy nadal mają argumenty, które mogą przekonać inwestorów?
Obligacje europejskie są już relatywnie drogie – ocenia Krzysztof Bednarczyk, zarządzający funduszami Ipopemy TFI. Jego zdaniem najgorsze na amerykańskim rynku papierów skarbowych jest już za nami, a czerwcowa obniżka stóp procentowych w strefie euro powinna poprawić nastroje na globalnych rynkach obligacji.
Oficjalne stopy procentowe szybko nie spadną – tak sądzą zarówno fachowcy, jak i klienci banków. Te na razie nie wykonują gwałtownych ruchów, natomiast deponenci stawiają coraz bardziej na konta oszczędnościowe.
W I kwartale BLIK zanotował wzrost liczby transakcji o blisko 40 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem, osiągając łącznie 518 mln operacji o wartości 73,9 mld zł.
Jak zauważyli uczestnicy debaty „Finanse przyszłości” podczas XVI Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach, nie tylko zachodni, ale także polscy konsumenci zmieniają swoje przyzwyczajenia. Nowoczesne technologie nie są już tylko domeną przedstawicieli młodego pokolenia, ale coraz szerzej wykorzystywane są przez starszych Polaków.
Systemy operacyjne Wieltonu, jak również francuskiej spółki zależnej Fruehauf SAS zostały zaatakowane przez hakerów, bieżące funkcjonowanie tych spółek jest bardzo utrudnione - poinformował Wielton w komunikacie.
Fundusz obejmie większościowy pakiet akcji technologicznej firmy Sescom, inwestując 104 mln zł. Wspomoże ją w ekspansji zagranicznej.
- Premier Tusk zobowiązał mnie do przygotowania planu wprowadzenia 60 tys. zł kwoty wolnej w podatku PIT – poinformował Andrzej Domański, minister finansów. Dodał, że obniżka podatku Belki wejdzie w życie wraz z początkiem 2025 r.
W piątek po południu pojawiły się kolejne pozytywne informacje ze spółki. To zachęciło inwestorów do wzmożonych zakupów jej walorów, które na zamknięciu sesji zwyżkowały o blisko 6 proc.
Niedźwiedzie znów musiały się obejść smakiem. WIG20 zmienia silnik hossy, ale trend wzrostowy nadal jest bezdyskusyjny.
W niedzielę nad ranem na warszawskiej Białołęce spłonęła główna część kompleksu handlowego należącego do notowanej na giełdzie Grupy Mirbud. Firma zapowiada odbudowę.
Z danych platformy XTB wynika, że bardzo mocno wzrosło zainteresowanie wśród polskich inwestorów akcjami memicznymi takich spółek jak GameStop, AMC czy Reddit.
Technologiczna spółka jest jedną z najlepszych inwestycji na GPW podczas piątkowej sesji. Paliwem do zwyżki może być nowa rekomendacja - wynika z informacji „Parkietu”.
Rosnące indeksy i wysokie obroty to dobra wiadomość dla GPW. W pierwszym kwartale 2024 r. wypracowała rekordowe przychody. Liczy na ożywienie na rynku pierwotnym.
W tym tygodniu poznaliśmy dosyć optymistyczny sygnał ze strony amerykańskiej inflacji – w końcu w 4 miesiącu tego roku przestała rosnąć.
W bazowym scenariuszu deweloper zakłada, że program dopłat do kredytów wejdzie we wrześniu, uwzględnia to cel sprzedaży 3000 mieszkań.
ROPA NAFTOWA Szansa na wzrostowe zakończenie tygodnia na rynku ropy.
Opublikowane w piątek nad ranem dane z chińskiej gospodarki wypadły mieszanie - wyższa od oczekiwań była tylko dynamika produkcji przemysłowej (wzrosła w kwietniu o 6,7 proc. r/r), a pozostałe dane, jak sprzedaż detaliczna (2,3 proc. r/r), inwestycje (4,2 proc. r/r), czy też ceny nieruchomości (-3,1 proc. r/r) rozczarowały.
Damian Kaźmierczak, wiceprezes i główny ekonomista Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa powie o krótko- i długoterminowych perspektywach budownictwa. Wojna cenowa, ocean unijnych pieniędzy, dołki i górki koniunktury. A WIG-budownictwo dalej w górę…
Indeks dużych spółek zniżkuje w piątek przed południem o 0,88 proc., do 2540 pkt. Pod presją podaży są spółki finansowe. WIG-banki traci 1,8 proc.
Deweloper Atal liczy na poprawę sprzedaży mieszkań nawet bez nowego programu dopłat do kredytów „Na start”.
Indeks zamknął się nieco niżej w czwartek po krótkim przeskoczeniu po raz pierwszy 40 000 pkt. W tym dniu średnia wartość największych blue chipów osiągnęła poziom 40 051,05, co stanowiło kulminację hossy, która rozpoczęła się w październiku 2022 r.
Warszawskie indeksy nie poddały się negatywnym nastojom panującym na większości dużych parkietów Europy. (DAX spadł o 0,8 proc., a CAC 40 o 0,6 proc. FTSE 250 ustanowił z kolei rekord – plus 0,2 proc.). Wszystkie nasze główne wskaźniki notowały w ciągu dnia rekordy tej odsłony hossy lub rekordy wszech czasów. WIG20 finiszował 0,3 proc. nad kreską – konsolidacja trwa. Tyle samo zyskały również WIG i mWIG40. Maluchy dodały 0,5 proc. Obroty na całym parkiecie wzrosły do 1,65 mld zł, czyli o około 100 mln zł.
Notowania CD Projektu rosną w oczach. W spółce potencjał wzrostowy widzi coraz więcej analityków. Przedstawiamy ich argumenty.
Większość notowanych spółek miała niższą rentowność brutto ze sprzedaży i netto niż rok wcześniej. Ale liderzy tak poprawili wskaźniki, że średnie tego nie pokazują. Na horyzoncie nowa fala wzrostów kosztów budowy.
Co prawda nadal nie widać szturmu inwestorów indywidualnych na GPW ani także ożywienia na rynku IPO, ale branża maklerska i tak ma powody do optymizmu po I kwartale. Ten udziela się maklerom również, kiedy mowa o przyszłości.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas